Dwa miejskie parki odwiedzone w dwa zimowe miesiące – na co dzień nie zauważamy ich szczegółów ♣ Park Wschodni i Park Szczytnicki – popularne miejsca na spacery rodzinne oraz na sesje zdjęciowe. Jedną z nich miałam przyjemność realizować w Parku Wschodnim latem, kiedy praktycznie wszystko miało jaskrawy i soczysty zielony kolor (sesję możecie znaleźć TU-KLIK) Park ten znajduje się praktycznie na wylotówce z miasta, gdzie obecnie powstały nowe osiedla. Miasto się rozrasta w każdą stronę i dzięki temu Księże Małe posiada po sąsiedzku swoje własne, zielone płuca.
Od kilku lat w Parku Szczytnickim mieszkają pewni uciekinierzy, a konkretnie czaple szare, które zwiały z wrocławskiego Zoo znajdującego się dosłownie przez ulicę. Kosmiczne dźwięki, które wydają z siebie te ptaki mega współgrają z niesamowitym klimatem tego miejsca. Czaple można też spotkać w Parku Wschodnim podczas letnich kąpieli w tamtejszym akwenie wodnym.
Pamiętajmy także o wielu pozostałych zielonych miejscach w tym mieście, jak chociażby Park Południowy czy Północny, Las Osobowicki (jesienna sesja TU-KLIK) lub Park Zachodni – w tym ostatnim kilka razy realizowałam sesje plenerowe, które znajdziecie między innymi TU-KLIK, a który posiada nieodkryte zakamarki i każdorazowo zaskakuje swoją rozciągłością.
Nie dajmy sobie wmówić, że Wrocław to tylko budynki. Owszem, sama jestem zwolenniczką terenów zielonych (i zawsze może ich być więcej), dzięki którym sesje zdjęciowe stają się różnorodne w zależności od pory roku (TU-KLIK możecie znaleźć zimową sesję plenerową na nabrzeżu Odry) i dzięki którym rowerowe wycieczki stają się przyjemnością, ale uważam, że terenów takich nam nie jeszcze nie brakuje.
